Zalecane czynności obsługowe po sezonie letnim.
Po zdjęciu silnika z naszego jachtu nie wystarczy powiesić go na stojaku ponieważ na wiosnę może okazać się, że nasz nowy sezon rozpoczniemy nieco później z powodu awarii silnika. Co zrobić by ustrzec się przed taką nieciekawa perspektywą. Po pierwsze musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy czujemy się na siłach wykonać czynności serwisowe, czy zlecimy ich wykonanie do serwisu. W drugim przypadku nie musisz czytać dalej artykułu, ewentualnie przeczytaj z ciekawości.
Na początek płukanie układu chłodzenia.
Do tego celu musimy przygotować stanowisko testowe umożliwiające odpalenia silnika. Oględnie trzeba go na czymś powiesić i zanurzyć stopę w wodzie. Odpalamy silnik na luzie układ chłodzenia płucze się woda z naszego stanowiska testowego. Ten element naszej pracy możemy wykorzystać na wypalenie paliwa z przewodów i gaźnika. Zamykamy po kilku minutach zawór paliwowy i pozostawiamy silnik do czasu aż wypali resztki paliwa do zatrzymania swojej pracy.
Kontrola oleju w spodzinie.
Jeśli mamy podejrzenie co do pracy układy przeniesienia napędu na śrubę, powinniśmy sprawdzić olej w tzw. Spodzinie. W tym celu odkręcamy kurek spustowy dolny i kontrolny górny i spuszczamy olej do uprzednio naszykowanego naczynia. Biały olej świadczy o nieszczelnościach układu. Konieczna będzie wymiana – kontrola uszczelnienia (uszczelki pod śrubami ewentualnie uszczelniacz przy śrubie) – proponuje wizytę w serwisie. Jeśli poradzimy sobie z problemem wstrzykujemy od ze specjalnej tuby nowy olej, aż do wylania otworem kontrolnym, po czym układ zakręcamy.
Kontrola mocowania śruby.
Czytaj więcej: Konserwacja silnika przyczepnego po sezonie letnim.
Koledzyżeglarze dysponujący własnym sprzętem po pewnym czasie użytkowania jachy nieubłaganie dorastają do nowego zawodu szkutnik amator czyli zrób to sam . Z pomoca dla śmiałków przybywaja produkty wielu firm oferujących tzw. zestawy naprawcze . Przedstawimy pokrótce technike korzystania z kilku produków Sea-Line.
Na pierwszy ogień weźmy na przykład :
NAPRAWA USZKODZENIA KOMPOZYTU PRZY UŻYCIU ŻYWICY POLIESTROWEJ
W połączeniu z matą szklaną służy do napraw znacznych dziur i ubytków na dużych powierzchniach. Produkt posiada dobrą przyczepność do podłoży różnego rodzaju. Można go nakładać na: podłoże metalowe, również niezagruntowane, podłoże ze stali lub aluminium, laminaty poliestrowe, drewno.
zasady postępowania:
1.
Miejsce naprawy należy oczyścić, odtłuścić i przeszlifować. Przygotowujemy zbrojenie i żywicę. Kawałki maty szklanej lub tkaniny rowingowej powinny być większe od zaklejanego otworu o ok. 2 cm. Dawkujemy utwardzacz w proporcji objętościowej 2-3 części na 100 części żywicy.
2.
3.
W zasadzie można przyjąć, że są dwa rodzaje ntifoulingów „twarde” i „miękkie”. Twarde uwalniają środek biobójczy (biocyd) poprzez powłokę bez zmniejszenia jej grubości, miękkie uwalniając biocyd wraz z powłoką powodując stopniowe zmniejszenie jej grubości w wyniku reakcji chemicznych (hydrolizy) oraz fizycznych (erozji). Z tego powodu farby przeciwporostowe drugiego typu określane są jako samo polerujące, ablatywnie lub erodujące. Twardy antyfouling należy wybrać dla szybkich łodzi motorowych, jachtów regatowych których dno jest czyszczone w trakcie sezonu, oraz jachtów które są w trakcie sezonu slipowane np. na przyczepę i ponownie wodowane. W pozostałych przypadkach optymalnym rozwiązaniem będzie farba miękka czyli samo polerująca. Farby tego typu można po sezonie w dużej części zmyć z kadłuba za pomocą myjki ciśnieniowej. Zapobiega to przyrastaniu co sezon grubej warstwy farby na kadłubie i w konsekwencji konieczności pracochłonnego usuwania jej po kilku sezonach. Kolejną sprawą jest akwen. Farby przeciwporostowe na wody morskie do uwalniania biocydów angażują zjawisko alkaliczności wody morskiej, która reaguje z żywicznym spoiwem farby o odczynie kwaśnym (kalafonią) w reakcji hydrolizy i w ten sposób uwalnia biocyd do wody. Ponieważ woda słodka ma pH neutralne działanie takiego antifoulingu w wodzie słodkiej będzie gorsze. Użytkownicy jachtów śródlądowych powinni zdecydować się na farbę „for fresh water”. Jednostki rekreacyjne stanowią najliczniejszą flotę zarówno na śródlądziu jak i na wodach morskich. Dlatego wybory dokonywane przez właścicieli jachtów i łodzi mają duży wpływ na środowisko naturalne. Jeżeli więc mamy możliwość starajmy się stosować produkty najmniej obciążające ekosystem. Farby przeciwporostowe np. Epifanes oferują nowoczesne rozwiązanie polegające na tym, że farba w środowisku wodnym pod wpływem światła wytwarza nadtlenek wodoru (wodę utlenioną), która jest bardzo silnym i od dawna używanym środkiem antyseptycznym i biobójczym . Jednak w wodzie szybko ulega rozpadowi na wodę oraz tlen i z tego powodu nie obciąża środowiska wodnego. Ponadto w odróżnieniu od antifoulingów zawierających najpopularniejszy biocyd – tlenek miedzi nie powodują korozji elektrolitycznej co jest szczególnie istotne w przypadku kadłubów aluminiowych. Ile farby przeciwporostowej
Wczesna wiosna to doskonały czas na rozpoczęcie drobnych prac remontowych na naszym jachcie . Nawet na jachcie z laminatu czy stali znajduje się sporo takiej „drewnianej galanterii”. Na pokładzie: rumpel, zrębnice, handrelingi, oklepunki, gretingi. Wewnątrz: schodnie, jaskółki, grodzie, drzwiczki szafek i wiele innych. Odłożyliśmy prace po ostatnim sezonie teraz jest właśnie dobry czas by wypełnić te złożone łódce zeszłoroczne obietnice. Jeżeli to tylko możliwe najlepiej takie elementy zdemontować i zająć się ich konserwacją w domu, ogrzewanym garażu czy innym podobnym miejscu. Wprawdzie minimalna temperatura w jakiej można lakierować to +5 oC jednak należy pamiętać, że czas schnięcia podawany jest w instrukcji dla +18 oC. Przy temperaturze +8 oC czas ten wydłuży się co najmniej dwukrotnie, a zatem i dwa razy więcej paprochów przyklei się do polakierowanej powierzchni. Trzeba także zwrócić uwagę na wilgotność - najlepiej gdyby oscylował około 65%. Szczególnie lakiery dwuskładnikowe wrażliwe są na większą wilgotność i potrafią się „zmętnić”. Miejsce lakierowania powinno mieć także dobrą wentylację, ale należy unikać zbyt silnych przeciągów, gdyż podnoszą kurz. Z tych samych powodów unikajmy dogrzewania dmuchawą. W jej miejsce lepiej jest zastosować np. grzejnik olejowy. Zbyt szybkie schnięcie także nie jest korzystne, lakier musi mieć czas rozlać się tak, by utworzyć gładką i szklistą powierzchnię. Jak z powyższego widać pod plandeką trudno będzie nam stworzyć warunki odpowiednie do lakierowania, nieco łatwiej będzie w kabinie jachtu, ale z pewnością warunki domowe lub zbliżone są optymalne również z powodu komfortu pracy.
Malowanie jachtu ponad linią wodną – burt, pokładu, kokpitu. Na początek jednak poświęćmy dwa słowa temu co zrobić aby moment, kiedy żelkot naszej łodzi jest w tak złym stanie, że zostaje nam tylko go pomalować, nastąpił jak najpóźniej. Pokutuje wśród żeglarzy opinia, że jacht z laminatu nie wymaga żadnych zabiegów konserwacyjnych i kosmetycznych, ewentualnie, że wystarczy jacht umyć po sezonie. Niestety nie jest to prawda. Głównym wrogiem żelkotu jest promieniowanie UV, które powoduje jego żółknięcie i zwiększa kruchość żelkotu tak, że w miejscach naprężeń pojawiają się pajączki i pęknięcia. Drugim czynnikiem są zanieczyszczenia atmosferyczne i inne agresywne substancje, których niestety coraz więcej znajduje się w powietrzu i w wodzie. Potrafią one głęboko weżreć się w żelkot zmieniając jego barwę, powodując paskudne i trudne do usunięcia zacieki i przebarwienia.
Przed sezonem warto poświęcić trochę czasu na zabezpieczenie burt jachtu, ponieważ zrobienie tego na wodzie jest trudniejsze. Zacząć należy na pewno od starannego zmycia wszelkiego luźnego brudu i kurzu. Następnie kolor żelkotu możemy odświeżyć preparatem do czyszczenia żelkotu np. Epifanes Color Restorer, który usunie utlenienia i zżółknięcia. Jeżeli żelkot jest w bardzo złym stanie możemy delikatnie zeszlifować wierzchnią warstwę papierem wodnym gradacji 2000, a następnie pastami polerskimi średnią i drobną. Oczyszczony żelkot należy zabezpieczyć woskiem. Do tej czynności także przyda nam się polerka. Najlepsze preparaty zawierają palmowy wosk Carnauba, który najlepiej nadaje się do zabezpieczania żelkotu na jachcie. Zwróćmy uwagę, aby nasz wosk nie zawierał silikonu. Woski mogą mieć postać pasty lub płynu, w obu postaciach stosuje się je