Jachtserwis.pl - Portal Żeglarski - Osmoza https://dpmptsp.pareparekota.go.id/sdemo/
Warsztat naprawy i remonty

osmozarozwiercKonieczność    zabezpieczenia    kadłuba jachtu  drewnianego  czy  stalowego  wobec tak oczywistych zjawisk jak korozja stali czy degradacja  biologiczna  drewna  nie  budzi żadnych  wątpliwości.  Sprawa  nie  jest  tak oczywista w przypadku kadłuba jachtu z laminatu poliestrowo-szklanego, tym bardziej że ponad linią wodną żelkot takiego jachtu wymaga jedynie zabiegów kosmetycznych. Niestety   proces   degradacji   dotyczy także  tworzyw  kompozytowych,  a  szczególnie    laminatu    poliestrowo szklanego . Termin  „osmoza”  pojawił  się  w  latach  70 dla opisania zjawiska pojawiania się wypełnionych płynem bąbli na kadłubach z laminatu PS i w takim znaczeniu jest używany do dziś. Samo zjawisko osmozy rozumiane jako   jednokierunkowe   przenikanie   rozpuszczalnika (w tym wypadku wody)  przez półprzepuszczalną błonę (w tym wypadku żelkot) bierze udział w pojawianiu się opisanych bąbli jednak nie wyjaśnia sprawy w całości. Laminat  poliestrowo  szklany  zbudowany  jest  z  warstw  włókna  szklanego (zbrojenia)  które  stanowi  zazwyczaj  ok. 30%   laminatu   połączonego   lepiszczem (żywicą  poliestrową),  które  składa  się  na pozostałe  70%.  Woda  (nie  jako  płyn,  lecz jako jej molekuły) wnika do i poprzez żelkot i  żywicę  poliestrową  w  kadłub  jachtu.  W ten sposób laminat w trakcie sezonu może zaabsorbować  wodę  w  ilości  około  2% swojej  masy.  Na  szczęście  część  tej  wody przechodzi stopniowo poprzez kadłub i na bieżąco  odparowuje  w  zęzach.  Poza  tym po sezonie kadłub schnie i jest to kolejna droga,  którą  kadłub  pozbywa  się  części wchłoniętej wody. Niestety   nawet   najlepiej   wykonany laminat  nie  jest  strukturą  jednolitą  (homogeniczną) i pojawiają się w nim malutkie pęcherzyki powietrza oraz mikropęknięcia zarówno  w  samej  żywicy  jak  i  na  styku żywicy i szkła. W tych wolnych przestrzeniach  kondensuje  i  zbiera  się  wnikająca do  laminatu  woda. 

Jednocześnie  w  skład żywicy   poliestrowej   (lepiszcza)   wchodzi wiele  składników  rozpuszczalnych  w  wodzie,  które  reagują  w  procesie  hydrolizy. Produktami tych reakcji są głównie kwasy octowy i solny oraz glikol. Ponieważ glikol jest substancją silnie higroskopijną (absorbującą wodę) ilość wchłanianej do kadłuba wody wzrasta, zaś cały proces przyspiesza. Molekuły  związków  powstałych  w  wyniku hydrolizy są zbyt duże by przeniknąć przez żelkot/laminat   z   powrotem   do   wody, jednak  molekuły  wody  wnikają  do  laminatu  bez  przeszkód.  Hydroliza  przebiega intensywniej w wodzie morskiej, która ma odczyn  zasadowy  (8-8,5  pH).  Zniszczeniu ulegają  także  połączenie  pomiędzy  włóknami zbrojenia szklanego, a lepiszczem. Maty szklane preparowane są środkami rozpuszczalnymi w wodzie co pozwala rozprzestrzeniać  się  wodzie  wzdłuż  włókien zbrojenia  rozdzielając  je  jednocześnie  od lepiszcza.  Cały  proces  osiąga  moment,  w którym    ciśnienie  osmotyczne  jest  zbyt duże dla osłabionego materiału i wybrzusza  się  on  w  formie  charakterystycznego bąbla  wypełnionego  płynem  o  typowym kwaśnym zapachu octu i tłustawej konsystencji.  Zdjęcie    przedstawia  pęcherzyki  osmozy  osmoza. Dalsze  zaniedbanie  sprawy  powoduje łączenie się małych bąbelków osmozowych w  duże  bąble.  Dochodzi  do  odspojenia większych  fragmentów  żelkotu  i  odspojenia  zbrojenia  od  lepiszcza  (delaminacji). Procesy te znacząco przyspieszają powtarzające się obciążenia dynamiczne kadłuba. Procesowi osmozy sprzyjają błędy technologiczne  w  produkcji  laminatu,  głównie nadmierne rozcieńczanie żywicy ze względów oszczędnościowych lub dla ułatwienia laminowania,    niestaranne  wywałkowanie, niewłaściwy  skład  żywicy,  nieodpowiednie warunki w trakcie utwardzania itp. Znany    producent    jachtów    Bavaria Yacht  udziela  5  letniej  gwarancji  na  kadłub   jachtu   i   rzeczywiście   na   dobrze wykonanym  laminacie  nawet  intensywnie eksploatowanym  w  trudnych  warunkach w takim okresie czasu nie powinny pojawić się oznaki osmozy. Opisane wyżej zjawiska brzmią alarmująco, jednak reakcje te mają charakter  głownie  chemiczny,  przebiegają wolno  i  nie  powodują  skokowo  znacznego  osłabienia  właściwości  mechanicznych laminatu. Ostatecznie pływa wiele 20 i więcej letnich jachtów z laminatu poliestrowo szklanego i mimo pewnych oznak osmozy są to w pełni sprawne jednostki, tak samo jak  jeździ  wiele  samochodów  z  karoserią nadgryzioną   rdzą. Niewątpliwie   jednak osmoza jest przyczyną znacznego spadku wartości  jachtu  w  przypadku  jego  odsprzedaży. W krajach, w których jest duży rynek wtórny jachtów popularne są usługi surveyerów,  którzy  dokonują  oceny  technicznej  i  często  także  wyceny  jednostek. Jednym z najistotniejszych elementów jest ocena  stanu  technicznego  kadłuba.  Przegląd jachtu zleca zwykle sprzedający, gdyż dobry raport pozwala uzyskać wysoką cenę za jednostkę oraz bardzo ułatwia jej sprzedaż. Sprawa ewentualnej osmozy kadłuba jest tak istotna, gdyż naprawa kadłuba jest trudna, długotrwała i kosztowna. Także   w   przypadku   laminatów   PS sprawdza  się  zasada,  że  lepiej  zapobiegać niż  leczyć.  Większość  stoczni  jako  dodatkową  opcję  oferuje  zabezpieczenie  antyosmozowe  kadłuba.  Zabezpieczenie  takie polega  na  pokryciu  podwodnej  części  kadłuba kilkoma warstwami specjalnej farby epoksydowej,  która  tworzy  nieprzenikliwą dla  wody  barierę  i  w  ten  sposób  zabezpiecza  kadłub  przed  zjawiskiem  osmozy. Zabezpieczenie  takie  można  także  wykonać samemu lub zlecić szkutnikowi, także na jachcie, który nie jest nowy, ale nie ma jeszcze osmozy. Przykładem farby barierowej używanej do  zabezpieczania  kadłuba  przed  osmozą może  być  Epifanes  Epoxy  Coating  HS (high  solid).  Na  czysty  zmatowiony  żelkot nakłada  się  farbę  kontaktową  Epifanes Interimcoat,  która  zapewnia  dobre  przyleganie  farby  barierowej  do  kadłuba,  paint a następnie  nakłada  się  pięć  warstw  farby Epifanes  Epoxy  Coating  HS.   Farba  produkowana   jest  w  dwu  kolorach  szarym  i czarnym, które nakłada się naprzemiennie, tak  aby  nie  pominąć  żadnego  fragmentu kadłuba.  Kolejną  warstwę  nakłada  się  na nie  w  pełni  utwardzoną  poprzednią  tak, że sieciująca żywica spaja ze sobą kolejne warstwy  w  jedną  powłokę  epoksydową. Aby bariera epoksydowa była nieprzenikliwa  dla  molekuł  wody  musi  mieć  grubość ok.  300µ.  Skoro  z  jednego  wymalowania farbą   grubo kryjąca  za   pomocą   wałka można uzyskać ok. 60µ wspomniane pięć warstw farby tworzy barierę epoksydową koniecznej  grubości.  Cały  system  zamyka się  farbą  kontaktową  Epifanes  Interimcoat,  która  stanowi  znakomity  podkład  dla farby  przeciwporostowej.  Tak  utworzona powłoka  musi  utwardzać  się  minimum  5 dni w temperaturze 18 o C i następnie może zostać pokryta antifoulingiem. Co zrobić kiedy na dnie naszego jachtu pojawiły  się  pierwsze  oznaki  (pęcherzyki) osmozy.  Za  naprawę  kadłuba  najlepiej  zabrać  się  jesienią  po  wyslipowaniu  jachtu. Zaczynamy  od antifoul  usunięcia  starych porostów oraz  warstw antifoulingu do gołego żelkotu. sandinghull Pamiętajmy przy  tym, aby nie opalać i nie szlifować na sucho farby przeciwporostowej. Zarówno jej opary jak i pył są bardzo toksyczne. Możemy  zaopatrzyć  się  w  specjalny  płyn do   zmywania   farby   przeciwporostowej (większość  farb  dobrze  zmywa  się  ksylenem), albo zeszlifować go papierem wodnym na mokro. Po     odsłonieniu     żelkotu     możemy dokładnie  ocenić  jego  stan  zaznaczając kolorem  wszystkie  pęcherzyki,  które następnie rozwiercamy. Po otworzeniu bąbli zeszlifowujemy  ok.  połowę  do  2/3  grubości żelkotu na całym dnie (powłoka żelkotowa  ma  zwykle  ok.  0,5  mm  grubości). Tak  przygotowany  kadłub  myjemy  wielokrotnie  gorącą  wodą,  albo  gorącą  parą  z oczyszczacza parowego. Musimy pamiętać także o zezach, w których w żadnym wypadku  nie  może  pozostać  woda,  i  które także  dokładnie  czyścimy.  Tak  otworzony kadłub  wstawiamy  na  zimę  do  hangaru (ideałem  byłby  ogrzewany)  i  pozwalamy, aby zgromadzona w kadłubie woda z niego odparowała. W trakcie zimy dobrze jest kilkakrotnie  powtórzyć  mycie  gorącą  wodą, gdyż wraz z wodą nie odparowują wszystkie pozostałe związki, a pozostawieni ich w kadłubie spowoduje szybki powrót do stanu poprzedniego. Można także dogrzewać kadłub  od  wewnątrz  wstawiając  do  niego np. grzejnik olejowy. Wiosną,  gdy  się  ociepli  (w  ciągu  całej doby  temperatura  powinna  przekraczać 0 o C)   odtłuszczamy   kadłub   acetonem i   malujemy   cały   kadłub   farbą   kontaktową   Epifanes   Interimcoat.   Następnie szpachlujemy   rozwiercone   otworki   po pęcherzykach   i   inne   ubytki   laminatu szpachlą  epoksydową  (nie  można  używać  szpachlówki  poliestrowej  gdyż  jest  higroskopijna)  i  zeszlifowujemy  jej  nadmiar  tak by  dno  było  idealnie  równe  i  gładkie.  Na tak  przygotowane  dni  nakładamy  system antyosmozowy  na  bazie  farby  barierowej Epifanes  Epoksy  Coating  HS,  tak  jak  to opisano  wyżej.  Koszt  materiałów  (farb, szpachli,   rozcieńczalników)   koniecznych do  wykonania  naprawy  osmozy  kadłuba dla  jachtu  wielkości 30 stóp  wynosi ok.   2.000,-   zł   brutto.   Jednak   dobrze wykonana   naprawa   zabezpiecza   kadłub na  wiele  lat  bezproblemowej  eksploatacji sprowadzającej się do zabezpieczania dna antifoulingiem. Jeżeli kadłub z laminatu PS chcemy zabezpieczyć tylko farbą przeciwporostową  surowy  laminat  musimy  najpierw umyć, następnie zmatowić papierem 280 i odtłuścić. Tak przygotowany laminat możemy  zagruntować  farbą  kontaktową Epifanes  Interimcoat,  a  po  12  godzinach pokryć antifoulingiem.

Copyright © 2012-2024. All Rights Reserved.



-->