Jachtserwis.pl - Portal Żeglarski - Akeksander Doba dotarł do Florydy https://dpmptsp.pareparekota.go.id/sdemo/
Rejsy

dobafloryda67-letni Aleksander Doba przepłynął kajakiem Atlantyk z Europy do USA. Od paź­dzier­ni­ka sa­mot­nie pły­nął z Li­zbo­ny ka­ja­kiem przez Ocean Atlan­tyc­ki, dobił w czwar­tek wie­czo­rem do brze­gów Flo­ry­dy, szczę­śli­wie po­ko­nu­jąc trasę ok. 9 tys. km - po­in­for­mo­wał jego przy­ja­ciel, także ka­ja­karz Piotr Chmie­liń­ski. Aleksander Doba, emerytowany inżynier mechanik z Polic koło Szczecina i kajakarz z pasji, zmierzył się z Atlantykiem po raz drugi. W 2011 r. jako pierwszy człowiek samotnie przepłynął Atlantyk kajakiem, wykorzystując jedynie siłę własnych mięśni. Wówczas przepłynął ocean w najwęższym miejscu, płynąc z Afryki do Brazylii. Tym razem przepłynął ocena w najszerszym miejscy: płynął z Lizbony na Florydę w USA. Doba dopłynął do brzegów Florydy w czwartek o godz. 20:05 czasu lokalnego. Obecnie znajduje się w porcie na przylądku Canaveral, na południowo-wschodnim wybrzeżu USA, we wschodniej części półwyspu Floryda. Oficjalnie zakończył już wyprawę; dopłynął bowiem do kontynentu północnoamerykańskiego, ale wciąż nie opuścił kajaku. Chce przepłynąć jeszcze 60 km do miasteczka New Smyrna Beach, gdzie czeka na niego uroczyste przyjęcie. W prostej linii Doba pokonał ok. 9 tys. km, ale jak szacuje Chmieliński nabił dodatkowo km, gdyż przez pierwsze miesiące wyprawy sztormy w trójkącie bermudzkim spychały go z trasy; a jego kajak kręcił się w kółko i robił pętle.
Przypomnę, że Aleksander Doba wypłynął z portugalskiej Lizbony 5 października ubiegłego roku, potem po 142 dobach dotarł awaryjnie na Bermudy, gdzie spędził miesiąc , by 25 marca br. wznowić na próbę dowiosłowania do wybrzeży kontynentu Ameryki Północnej, na co potrzebował kolejne 23 dni .

Copyright © 2012-2024. All Rights Reserved.



-->